Czy czujesz, że twoje dziecko przejęło kontrolę nad waszym domem, nad tym co je, kiedy chodzi spać, czy myje zęby, jak traktuje przedmioty i ludzi? Mam dobrą wiadomość, możesz odzyskać kontrolę ustalając mądre, zrozumiałe i nieprzekraczalne granice, które przywrócą twojemu dziecku spokój i bezpieczeństwo.
Czym jest granica?
Granica jest regułą i nieprzekraczalną zasadą, ograniczeniem które stawiasz dziecku, aby dbać o jego dobrostan, zdrowie i bezpieczeństwo oraz pomóc mu w zrozumieniu obowiązujących zasad społecznych. Granice stawiasz zawsze wtedy, kiedy mówisz dziecku NIE, kiedy „odbierasz” mu kontrolę. Stawiaj je zatem mądrze i nie nadużywaj ich. Wprowadzaj w sposób łagodny, cierpliwy i dostosowany do indywidualnych potrzeb dziecka. Pamiętaj, że powinny być niezmienne i konsekwentnie przestrzegane.
Dlaczego stawiamy granice?
Ponieważ mądrze i z miłością postawione granice pomagają dzieciom:
- czuć się bezpieczniej,
- zrozumieć oczekiwania społeczne,
- rozwijać umiejętności komunikacyjne,
- radzić sobie z emocjami
- poczuć, że je kochamy i dbamy o nie
Pamiętaj, że to my, dorośli stawiamy granice. To my dorośli myślimy długofalowo, posiadamy pełen obraz sytuacji i możemy przewidzieć skutki działań. Dzieci nie zawsze racjonalnie oceniają sytuację i nie zawsze dokonują dobrego dla siebie wyboru. Na pewno wszyscy znamy przypadki kiedy dziecko wybiera np. czekoladę zamiast zbilansowanego posiłku kierując się walorami smakowymi nie odżywczymi, próbuje chlapać się w wodzie z toalety w ramach zabawy lub chciałoby grać na komputerze całą noc nie zważając na zdrowotne tego konsekwencje.
Na szczęście to my dorośli stoimy na straży bezpieczeństwa naszych dzieci, dbamy o ich dobrostan i budujemy poczucie stałości i przewidywalności, co pomaga im poczuć się bezpiecznie i zrozumieć zasady „działania” świata.
Czy stawianie granic jest łatwe?
Oczywiście zdarza się i to dosyć często, że odmowa i słowo „NIE” wywołuje u dziecka gwałtowną silną reakcję emocjonalną. Dotyczy to wszystkich dzieci zarówno neurotypowych jak i nieneurotypowych. Te gwałtowne emocje i intensywna energia mogą wywoływać w dorosłych konsternację i niepewność, lęk oraz myśl, że dziecku dzieje się krzywda, że zawodzą jego zaufanie lub tracą łącząca ich więź. Nic bardziej mylnego, nasze dzieci faktycznie przeżywają gwałtowne emocje, a od tego w jaki sposób się zachowamy będzie zależało czy przejdą przez tę sytuacje ze wsparciem i czy nauczą się rozumieć i szanować obowiązujące zasady i przeżywać podobne emocje w przyszłości.
Dlatego nie bójmy się mówić NIE i odmawiać naszym dzieciom. Stawianie granic jest bardzo ważne a czasami nawet kluczowe w ich rozwoju i socjalizacji.
A jak skutecznie postawić granice z empatią i zrozumieniem? Napiszę w 2 części artykułu.
Jak mówić „NIE” i stawiać granice w spektrum autyzmu. Cz.2
Zapraszam także do zapoznania się z moją rolką na ten temat: